Czyszczenie ekstrakcyjne
Wskazówki i ostrzeżenia dotyczące usuwania plam i zabrudzeń
Zwierzęcy mocz jako problem w
utrzymaniu czystości dywanów i wykładzin
Czyszczenie ekstrakcyjne
Czyszczenie ekstrakcyjne polega na natrysku detergentu na
czyszczoną powierzchnię, a następnie odessanie go wraz z
brudem. Można taką metoda czyścić wykładziny dywanowe,
dywany, tapicerki, a nawet innego rodzaju dekoracyjne
materiały tekstylne, takie jak kotary.
Czyszczenie przeprowadza się maszyną ekstrakcyjną
(natryskowo-ssącą), zwaną popularnie ekstraktorem. W
zależności od czyszczonej powierzchni, stosuje się inne
ssawki (końcówki). Do wykładzin
i dywanów stosuje się ręczne ssawki o szerokości dochodzącej
do 30 cm, lub specjalne głowice czyszczące wyposażone w
wirującą szczotkę. Do tapicerek stosuje się mniejszą ssawkę,
która jednocześnie ma mniejszy wydatek detergentu. Do zasłon
potrzebna jest specjalistyczna ssawka, której szczelina
ssąca zamknięta jest perforowana blachą, aby nie następowało
zasysanie tkaniny.
Należy zatem najpierw rozpuścić brud, zanim zostanie on
wypłukany. W czyszczeniu ekstrakcyjnym pomiędzy natryskiem,
a odsysaniem detergentu, mijają pojedyncze sekundy lub nawet
ułamki sekund. Detergenty, używane w maszynach
ekstrakcyjnych, są raczej dość delikatne. W związku z tym,
ze względu na krótki czas działania i delikatny charakter
detergentów, nie można liczyć, że rozpuścimy skutecznie
silne zabrudzenia.
Dlatego czyszczenie ekstrakcyjne składa się z dwóch faz:
a) rozpuszczenie brudu przy użyciu tzw. presprayu
b) wypłukanie ekstrakcyjne rozpuszczonego brudu
Prespray natryskuje się przy pomocy spryskiwacza ogrodowego
lub przy użyciu specjalnego spryskiwacza przepływowego, lub
elektrycznego. W przypadku wykładzin, nakłada się
orientacyjnie jeden litr roztworu roboczego na około 10m2.
Oczywiście tę ilość trzeba zwiększyć w przypadku wykładzin o
ciężkim runie lub bardzo silnie zabrudzonych.
Wykorzystywanie presprayu zmniejsza też ilość wody, która
trafia na wykładzinę, ponieważ po wstępnym rozpuszczeniu
brudu wystarczy zwykle jednokrotne płukanie.
W przypadku silnych zabrudzeń, samo natryśnięcie presprayu
nie wystarcza do rozpuszczenia brudu i trzeba wtedy wetrzeć
prespray maszynowo lub ręcznie. Do wcierania presprayu można
używać maszyny jednotarczowej z miękką szczotka do dywanówki
lub najlepiej maszyny z walcowymi szczotkami. Maszyna
jednotarczowa nie jest wskazana w przypadku płytek
dywanowych oraz delikatnych wykładzin tkanych lub o ciętym
runie.
W zależności od rodzaju włókna i stopnia zabrudzenia, należy
dobrać odpowiedni prespray oraz środek do ekstrakcji.
rodzaj włókna
zakres pH
polipropylen PP 3 - 11
poliamid PA 4 - 10
poliamid impregnowany 4 - 9,5
wełna 3 - 8
Ogólna reguła jest taka, że im wyższy odczyn pH, tym
skuteczniejsze rozpuszczanie brudu. Jednakże należy
pamiętać, że wełna jest wrażliwa na środki zasadowe
(alkaliczne), a wykładziny impregnowane ze względu na ryzyko
uszkodzenia impregnatu, nie powinny być czyszczone środkami
o pH>9,5 (patrz tabela).
Jeśli wykładzina jest jednak silnie zabrudzona, to czasami
nie ma wyjścia i należy zastosować środek silniej zasadowy,
ale należy wtedy pamiętać o zneutralizowaniu kwaśnym
środkiem w czasie płukania ekstrakcyjnego .
Przy doborze presprayu należy również pamiętać o ryzyku
przebarwienia wykładziny. W celu upewnienia się, ze można
bezpiecznie czyścić danym środkiem, należy wykonać tzw.
niebieski test stabilności kolorów.
Test niebieski. Przygotować roztwór roboczy testowanego
środka zasadowego. Spryskać wykładzinę punktowo w mało
widocznym miejscu. Odczekać trzy minuty. Przycisnąć pięścią
do wykładziny kawałek białego ręczniczka, lub chusteczki i
przytrzymać przez 30 sekund. Jeśli na chusteczce pojawił się
kolor wykładziny, to możemy mieć problem ze stabilnością
koloru i należy wtedy wykonać jeszcze test czerwony (patrz
niżej). Jeśli na chusteczce widzimy jedynie barwę roztworu
oraz brudu, to znaczy, że kolor jest stabilny.
Test czerwony. Miejsce, w którym był wykonany test
niebieski, spryskać roztworem roboczym środka kwaśnego B109.
Odczekać trzy minuty. Przycisnąć do testowego miejsca czystą
chusteczkę i odczekać 30 sekund. Jeśli transfer koloru
ustał, to znaczy, że będziemy po czyszczeniu w stanie
ustabilizować kolory wykładziny i możemy czyścić ostrożnie
wykładzinę środkiem użytym w teście niebieskim pomimo
chwilowej destabilizacji koloru. Jeśli nie udało się
ustabilizować koloru, to definitywnie musimy zrezygnować z
użycia tego środka.
zródlo - PROFCHEM
Zwierzęcy mocz jako problem w utrzymaniu czystości dywanów i
wykładzin
Mocz zwierzęcy pozwala zarobić firmom i osobom działającym w
utrzymaniu czystości więcej pieniędzy niż jakikolwiek inny
problem związany z utrzymaniem czystości i higieny. W swojej
książce pod tytułem Comprehensive Deodorization (Kompleksowe
Odwanianie) poświęciłem tej sporawie cały rozdział traktując
ją jako jeden z najbardziej uciążliwych problemów, jeżeli
zajmująca się nim osoba nie podda go dokładnej analizie.
Uważam, za właściwe zapozanie Państwa z podstawowymi faktami
dotyczącymi zabrudzeń moczem zanim przejdziemy do bardziej
szczególowych procedur.
Składniki
moczu
Jakie podstawowe składniki zawiera mocz? Zawiera wodę, żółty
pigment, mocznik, kwas moczowy, cholesterol, enzymy oraz
śladowe ilości innych składników chemicznych. Czas
oddziaływania tych składników na strukturę włókien dywanu ma
decydujące znaczenie w związku z osadzaniem się na włóknach
trudnych do usunięcia białek. Natępny poblem to zmiana pH
świeżego moczu z odczyniu kwaśnego na silnie zasadowy,
wskutek bakteryjnego rozkładu mocznika oraz uwalniania
amoniaku. Ten ostatni może wywoływać miejscowe odbarwienia,
co błędnie wiązane jest z oddziaływaniem żółtego barwnika
moczu. Ten brak zrozumienia faktów potwierdzają podawane
często na opakowaniach niektórych preparatów informacje
przypisujące im "zdolność usuwania barwników moczu". W ten
sposób maskowany jest problem powstawania odbarwień, gdyż
powstałe zażółcenia są sprawą wtórną i mało istotną, ze
względu na łatwość ich usunięcia przez roztwór
jakiegokolwiek detergentu o lekko kwaśnym oddziaływaniu w
temperaturze pokojowej. Konieczna korekta koloru, a więc
barwienie odbarwionego zasadowym moczem dywanu to zupełnie
inna sprawa.
Terytoria
zawłaszczane przez zwierzęta
Niektóre gatunki zwierząt obejmują "na własność" okreśłone
terytoria. Zrozumienie tego faktu oraz potrzeby ich
"znaczenia" winno być przyjęte do wiadomośći przerz ich
właścicieli. By terytorium stanowiło prawdziwą własność
określonego osobnika, jego granice muszą być prawidłowo
oznakowane. Czym? oczywiście moczem. Jeżeli oznakowanie to
zostanie usunięte, zwierzę konsekwentnie będzie dalej
znaczyć swoje teytorium. Tu właśnie tkwi dylemat związany z
jego naturą. Jeżeli zwierzę nie wyczuwa na swoim terytorium
swojego własnego zapachu, czuje się zagrożone. Ponieważ
około 70% gospodarstw domowych posiada co najmniej jedno
zwierzę, oznacza to mnogośc nakładających się na siebie
terytoiriów, ale o tym potem.
Narastanie
nieprzyjemnych zapachów
Należy mieć również świadomość istnienia czynników
powodujacych narastanie intensywności nieprzyjemnych
zapachów. Wysychający mocz wytrąca sole alkaliczne o dużym
stopniu higroskopijności co wiąże się z przyciąganiem wody.
Ta z kolei w obecności resztek moczu w pokojowej
temperaturze powoduje łatwiejsze uwalnianie (odparowywanie)
amoniaku oraz innych składających się na określony odór
substancji lotnych. "Możecie Państwo zapytać co to ma z Wami
wspólnego?" Wbrew pozorom sporo. Pranie dywanów wiąże się z
gruntownym nawilżeniem dywanów. Woda penetruje do podstawy
dywanu, gdzie "tkwi" podsuszony mocz uwalniając nieprzyjemne
zapachy, które "uaktywnione" w ten sposób stają się
wyczuwalne, psując efekt prania. Co gorsza właściciele i
lokatorzy mieszkań "wonie" te wiążą nie z "wybrykami" ich
pupili ale ze "środkami chemicznymi o nieprzyjemnym zapachu"
użytymi przez firmę sprzątającą. Nie zawsze tłumaczenie, że
źrółem nieprzyjemnych zapachów jest zastarzały rezydujący w
dywanie mocz znajduje zrozumienie. Jak zwykle wyjścia są
dwa. Zawsze jednak należy pamiętać o tym, że zamoczenie
dywanu uaktywni nieprzyjemne zapachy!
Skłonność
do upraszczania
Sporym problemem staje się naiwna wiara personelu
sprzątającego w "cudowność" stosowanych środków. Niestety
informacja na opakowaniu najczęściej prezentuje dany
preparat jako uniwersalne remedium na wszystkie istniejące w
praktyce utrzymania czystości problemy. Jak wykazuje
bezlitosna praktyka, środków takich po porostu nie ma, a
osobę dającą w swojej naiwności wiarę takim zapewnieniom
czeka spory zawód. Często nawet pięciokrotne zastosowanie
preparatu mającego usunąć odór po jednokrotnym stosowaniu
nie daje spodziewanego efektu. Przyczyną jest powszechna
tendencja do upraszczania. Nie chodziło tu przecież o
usunięcie świeżego moczu w przypadku którego stosowany
preparat najprawdopodobniej sprawdził by się w 100%, lecz o
usuwanie trudnych do oceny "zaszłości". Zabrakło tu
obiektywnej, poprzedzająćej rozpoczęcie prania dywanów oceny
sytuacji, a więc i określenia, jak zadawnione były
zabrudzenia uryną i jaki obszar obejmowały. Należy bez końca
pytać, gdzie zwykle dochodziło do oddawania moczu przez
zwierzęta by przez to uświadomić właścicielowi wagę
problemu.
Należy zdawać sobie również sprawę, że oddawany mocz,
szczególnie w przypadku większych zwierząt szybko penetruje
poprzez warstwę włokien do podstawy dywanu nasączając ją, a
nastęnie poprzez szczeliny dostaje się do warstwy włókniny
stanowiącej podkład dywanu. Nie koniec na tym, powoli
przesiąka on do mineralnego podłoża wylewki podłogowej lub w
przypadku podłóg z desek ścieka do przestrzeni
podpodłogowej. Gdy oddawanie moczu powtarza się często, mocz
wskutek włoskowatości penetruje również mikropory ścian,
podnosząc się w górę pomieszczeń. Dodatkowo standardowe
odkurzanie przyczynia się do dalszego rozprzestrzenienia
odoru, jego wnikania w narzuty, zasłony i inne elementy
dekoracyjne pomieszczeń, osiadania na ścianach, lampach i
żyrandolach oraz meblach. W tej sytuacji miejscowe
stosowanie środków odwaniających nie da spodziewanych
efektów. Wiara, że jest inaczej to znów naiwne upraszczanie
problemu!
Co do skuteczności zabezpieczeń fluoro-węglowodorowych
włokien dywanów w odniesieniu do zabrudzeń moczem to
niestety okazuje się, że spowalniają one penetrację moczu do
włókna lecz jej w dłuższym okresie nie zapobiegają,
prowadząc w konsekwencji do odbarwień. Drugą grupą czynników
zabezpieczających są tzw. "utrwalacze barwy" blokujące
punkty wiązania barwnika z włóknem. O ile okazują się one
względnie skuteczne w zakresie zabezpieczenia włókien przed
odbarwieniem moczem, o tyle nie mają wpływu na blokowanie
nieprzyjemnych zapachów. Z czasem wszelkie bariery zostają
przełamane, a dywan punktowo odbarwiony. Co gorsza nie można
tu stosować procedur naprawczych (korekta kationowa) bez
obawy utraty gwarancji producenta. To jednak nie nasz
problem, a właściciela.
Lokalizowanie miejsc oddawania moczu
Ważną rzeczą jest dokładne zlokalizowanie wszystkich
zaplamionych moczem miejsc, co bynajmniej nie jest procesem
łatwym. Trzeba to jednak zrobić by wiedzieć gdzie znajdują
się potencjalne źódła nieprzyjemnych zapachów. Szukając ich,
należy brać pod uwagę kilka istotnych elementów
dyskutowanych poniżej. Należy kierować się logiką. Miejscami
preferowanymi do oddawania moczu, szczególnie gdy chodzi o
psy, są nogi stołowe, ramy drzwiowe oraz wystające części
mebli stanowiące punkty orientacyjne. Należy pamiętać, że na
ogół zwierzęta "oszczędzają" okolice swojego legowiska oraz
miejsca gdzie są karmione. Bywa, że nawet całe pomieszczenia
nie są zaplamione, podczas gdy mocz oddawany jest gdzie
indziej w jednym lub kilku wybranych punktach. Należy się
więc zorientować, gdzie zwierzęta spędzają najwięcej czasu i
tam szukać. Należy rozgraniczać różne rodzaje nieprzyjemnych
zapachów związanych ze zwierzętami domowymi. Poza
ekskrementami oraz wymiocinami, zwierzęta same mogą stać się
bezpośrednim źodłem nieprzyjemnych zapachów. Sierść oraz
skóra źle żywionego, cierpiącego na alergię psa cuchnie
słodkawo zjełczałym tłuszczem. Zwierzę brudne, źle utrzymane
zawsze śmierdzi. Źródłem nieprzyjemnego zapachu może być
również rozkladany przez bakterie, złuszczający się
naskórek.
By znaleźć miejsca z odbarwieniami, personel musi posługiwać
się silnym źródłem światła. W miejscach oddawania moczu może
znajdować się również więcej brudu przyklejonego do dywanu
wskuek zwiekszonej wilgotności oraz lepkości tych miejsc.
Brązowe plamy pojawiające się w takich miejscach, powstają
wskutek gnicia włókien celulozowych stanowiących podkład
dywanów i wykładzin. Lampy generujące promieniowanie
ultra-fiołkowe są tu bardzo pomocne ze względu na efekt
żółtawej fuorescencji pozostałości moczu (soli mineralnych)
pojawiający się w wyniku naświetlania. Ten sam sposób
stosuje się dla określenia tras przemieszczania się
szczurów, oddających po drodze mocz i znaczących w ten
sposób swoje "trasy". Metody tej używa się też do oceny
staranności procesu sprzątania toalet, gdzie pomaga wykrywać
nawet śladowe ilości moczu na podłodze. Problem stanowi
fakt, że inspekcja taka musi być prowadzona w ciemności tak,
by fluoresecncja była zauważalna. Obraz zaciemniać może
stosowanie środków zwalczających odór, z których niektóre
również fluoryzują.
W przyladku gdy chodzi o plamy z moczu powstałe niedawno lub
o zawilgocone miejsca, w których zwierzęta oddają mocz od
dłuższego czasu, pomocnym okazać się może kontaktowy
wilgociomierz. Nie działa on jednak w sytacjach gdy mocz
wysechł. Oczywiście zawsze pozostaje do dyspozycji stara
metoda polegająca na wyszukiwaniu takich miejsc węchem,
szczególnie w sytuacjach podwyższonej wilgotności powietrza.
W przypadku gdy klient upiera się, że jego pupil nigdy nie
zesiusiał się na dywan, zawsze istnieje możliwość obejrzenia
spodu dywanu lub wykładziny będących w tej sytuacji
najlepszym dowodem rzeczowym (odbarwienia. przebarwienia).
Materiał dowodowy to zardzewiałe łebki gwoździ mocujących
przyścienne listwy podłogowe oraz zacieki na ścianach i
politurze mebli
Problem
czynnika czasu
Ilość zakumulowanego moczu oraz czas jego oddziaływania na
dywan są decydujące w kwesti ilości generowanego odoru. W
przypadku zaplamień świeżym moczem, przykra woń amoniaku
pojawia się jako następstwo bakteryjnej degradacji mocznika.
To niewielki problem, który może załatwić pojedyncza
interwencja. W przypadku procesu trwającego lata, przy kilku
lub kilkunastu zwierzętach trzymanych w domu, problem może
okazać sie bardzo poważny. Dochodzi tam do kumulowania się
soli mineralnych, białek i cholesterolu powodujących
niekontrolowany rozwój flory bakteryjnej oraz proces gnicia.
W takiej sytuacji należy obniżyć pH środowiska oraz usunąć
nagromadzone substancje oraz masy bakteryjne. Proces ten
winien być wzbogacony poprzez zastosowanie wytrawiania oraz
gruntownego czyszczenia dywanów, podkładu pod dywanami oraz
warstwy podpodłogowej. Zastarzałe zaplamienia mogą powodować
utrzymywanie się trwałego, niezwykle trudnego do usunięcia
odoru ze względu na posunięty daleko proces chemicznej
degradacji włókien, a także lateksowego podłoża wykładziny.
W takich przypadkach trzeba będzie wykładziny oraz podkład
po prostu wymienić. Przed położeniem nowych wykładzin trzeba
dokładnie sprawdzić w jakim stanie jest podłoże, gdyż i tu
może zaistnieć potrzeba interwencji, włącznie z wymianą
wierzchniej warstwy wylewki podłogowej. Trzeba również
zerwać ze ścian tapety, usunąć farbę oraz dokładnie umyć
sciany. Po ich dokładnym wyschnięciu, należy je umalować
farbą zamykającą pory np. farbą emulsyjną. Należy również
dokonać dokładnego oczyszczenia, dezynfekcji oraz
gruntownego odwaniania systemu centalnego odkurzania oraz
wymiany filitrów. Dopiero po tym można zająć się instalacją
nowych wykładzin.
Jak widać niewinna interwencja może zakończyć się zleceniem
na przeprowadzenie usługi odbudowy, za którą klient winien
zapłacić spore pieniądze. No cóż, utrzymanie zwierząt
kosztuje...
Używane
narzędzia i sprzęt
Można tu stosować zarówno urządzenia tanie jak i bardziej
kosztowne. W przypadku plamy ze świeżego moczu można ją
zrosić płynem za pomocą prostej pompki natryskowej z
języczkiem (cynglem) lub użyć plastikowej strzykawki z igłą
by doprowadzić płyn do głębiej położonych warstw dywanu i
podkładu. W przypadku większych powierzchni wymagających
nastrzykania większj ilości płynu można użyć ręcznej pompki
lub elektrycznego zraszacza. Rozważyć należy zastosowanie
środków chemicznych, w przypadku USA środków z rejestru EPA
np. czwartorzędowych soli amonowych lub któregokolwiek z
dostępnych środków na bazie alkoholi, aldehydów lub związków
fenolowych oferowanych przez firmy chemiczne. Do usuwania
zestarzałych zaplamień trzeba użyć preparatów zawierających
enzymy przy zachowaniu wszelkich wskazań ich producenta.
Należy pamiętać, że w przypadku "zabezpieczonych" dywanów i
wykładzin, odpornych na odbarwienia i wybarwienia,
zastosowanie czwartorzędowych soli amonowych oraz preparatów
enzymatycznych prowadzi do utraty gwarancji. Co więcej,
zastosowanie detergentów kationowych lub dodatków tego typu
zneutralizuje zabezpieczenia włókna dywanu (nylon) przed
przebarwieniem. Na szczęście do dyspozycji w takich
sytuacjach pozostają jeszcze preparaty oparte o alkohole,
specjalnie opracowane do użytku w takich okolicznościach.
Gwarancja
Po wykonaniu zabiegu pozostaje sprawa udzielenia ewentualnej
gwarancji na skuteczność wykonanego zabiegu odwaniania.
Pytanie, czy danie gwarancji w takich okolicznościach jest
rzeczą praktyczną? Na pewno nie. Gwarancji nie tylko nie
należy, ale i nie wolno udzielać w sytuacji, gdy w
oczyszczonych pomieszczeniach pozostają nadal te same
zwierzęta. One na pewno nie zmienią swoich przyzwyczajeń,
tylko dla tego, żeby nam to pasowało! Można oczywiście
rozważyć możliwość udzielania gwarancji w sytuacji, gdy
interwencja dotyczyła świeżych zaplamień i nie doszło tu do
odbarwień włókien i penetracji moczu poprzez barierę
fluoro-węglowodorową. Tu ryzyko nie jest zbyt duże i można
je po poważnym zastanowieniu podjąć. Ja jednak osobiście
uważam, że w takich przypadkach odpowiedzialność winna
spoczywać na barkach właścicieli zwierząt. gdyż
gwarantowanie pełnego odwonienia w przypadku zwierzęcych
ekskrementów może być bardzo ryzykowne.
Autor: Jeff Bishop, Administrator Clean Care Seminars, Inc
http://www.infoclean.pl/abcsprzatania?wid=84&func=viewSubmission&sid=45
Wskazówki i ostrzeżenia dotyczące usuwania plam i zabrudzeń
Zawsze pamiętaj, że nie można zagwarantować całkowitego
usunięcia plam i uzgodnij tą kwestie z klientem przed
rozpoczęciem całej procedury czyszczenia.
Niektóre zabrudzenia, np. barwniki spożywcze, gorące napoje,
preparaty kosmetyczne czy żywność (i inne) mogą spowodować
trwałą zmianę koloru włókien i reagować na produkty służące
do usuwania zabrudzeń w sposób odwrotny niż zamierzony.
Przed rozpoczęciem czyszczenia – zawsze przeprowadź próbę na
małym kawałku czyszczonej powierzchni, aby sprawdzić czy nie
dojdzie do jej odbarwienia.
Wszystkie plamy i zabrudzenia powinny być usuwane tak szybko
jak to tylko możliwe, aby zapobiegać trwałym przebarwieniem.
Im dłużej zabrudzenie pozostaje na dywanie, wykładzinie czy
tapicerce, tym trudniej je usunąć.
Zawsze usuń najpierw stałe zabrudzenie (wosk, klej, farbę
itp.) używając szpatułki lub tępego noża.
Mokre i świeże zabrudzenia powinny być zawsze wytamponowane
czystym białym ręczniczkiem, chustką lub pieluchą z
materiału absorbującego. Nigdy nie używaj kolorowych
ścierek.
Delikatnie umieszczaj ręcznik na plamie i zbieraj wilgoć aż
do skutku.
Zawsze sprawdzaj działanie środka najpierw w mało widocznym
miejscu (np. pod meblami, sofą).
Nakładaj małe ilości środka czyszczącego na włókno i
tamponuj czystym białym ręcznikiem.
Delikatnie zwilżaj i często ścieraj.
Nie trzyj zbyt mocno, ani nie używaj szczotki.
Zaczynaj zawsze od zewnętrznej krawędzi i posuwaj się do
środka, żeby nie pozostawić odkształceń na włóknie
Jeżeli wskazane jest użycie więcej niż 1 produktu, zaczynaj
od pierwszego przez nas wymienionego na liście. Jeżeli nie
zadziała, spróbuj następnego. Powtarzaj aż do uzyskania
zadowalającego rezultatu lub całkowitego zniknięcia plamy.
Może okazać się, że nie ma konieczności korzystania z
wszystkich wymienionych produktów.
Końcowym etapem jest zawsze spłukanie powierzchni wodą lub
B109 Fibre & Fabric Rinse. Jeżeli jest to zalecane to zbierz
całą pozostałą wilgoć ręcznikiem.
Bądź cierpliwy. Niektóre zabrudzenia reagują powoli.
Pamiętaj, że nie wszystkie zabrudzenia mogą być usunięte
całkowicie z czyszczonej powierzchni ze względu na różnice w
zastosowanych barwnikach, budowie i wykończeniu oraz
składzie chemicznym zabrudzeń i powierzchni, a także w
zależności od ilości czasu, jaka upłynęła od powstania
zabrudzenia i innych czynników.
WAŻNE: środki PROCHEM oparte na wodzie mogą wymagać
rozcieńczania wodą.
Zawsze sprawdź oznaczenie na etykiecie zanim zaczniesz
czyścić.
Nałożenie środka odbywa się na odpowiedzialność osoby
czyszczącej.
Niektóre przebarwienia mogą być trwałe.
Zawsze testuj środek na niewidocznym kawałku wykładziny, a
także na małym kawałku plamy, czy środek zalecany jest
odpowiedni.
źródło - PROFCHEM
|
usuwanie
|
asfalt/smoła
|
Spirytusem lub odplamiaczem
następnie szamponem
suchopianowym do dywanów lub
ciepłą wodą.
|
alkohol
|
Letnim, słabym roztworem
środka czyszczącego.
|
atrament długopisowy
|
Wodą,
następnie odplamiaczem.
|
krew
|
Najpierw zimną wodą,
następnie jeśli plama się
utrzymuje mocnym
roztworem biologicznego
proszku w zimnej wodzie (1
łyżeczka na 0,3l wody).
|
masło
|
Usunąć
resztki masła, zastosować
odplamiacz, a następnie
szampon suchopianowy do
dywanów .
|
wosk
|
Usunąć
resztki wosku, zastosować
odplamiacz, a następnie
szampon suchopianowy do
dywanów.
|
guma
do żucia
|
Rozpylić spray do usuwania
gumy do żucia, usunąć
resztki gumy, zastosować
szampon suchopianowy do
dywanów.
|
czekolada
|
Zmyć
zimną wodą następnie
zastosować szampon
suchopianowy.
|
Coca
Cola
|
Wodą
lub słabym roztworem środka
czyszczącego.
|
kawa,
kakao, czekolada
|
Niezwłocznie usunąć przy
pomocy zimnego lub ciepłego,
słabego roztworu środka
czyszczącego, następnie
zastosować odplamiacz w celu
usunięcia resztek tłuszczu.
|
niedopałki papierosów
|
Ostrożnie usunąć przy użyciu
ostrego noża o krótkim
ostrzu oraz letniego słabego
roztworu środka
czyszczącego. Gdy wypalone
miejsce jest większe można
użyć dziurkacza do skóry o
średnicy 1,5 "w celu
wycięcia wypalonego miejsca.
Z resztek dywanu należy
wyciąć koło o tej samej
średnicy i wstawić w
uszkodzone miejsce.
|
jajko
|
Zimną
wodą, a następnie roztworem
biologicznego proszku do
prania lub słabym roztworem
środka czyszczącego.
|
kał
|
Słabym
roztworem środka
czyszczącego.
|
flamaster
|
Usunąć
natychmiast przy użyciu
wody. W razie potrzeby
zastosować odplamiacz.
|
tłuszcze, oleje, smary
|
Odplamiaczem, a następnie
słabym roztworem środka
czyszczącego.
|
produkty zawierające tłuszcz
|
Letnim
roztworem biologicznego
proszku do prania (1
łyżeczka na 0,3 litra
ciepłej wody). Jeśli plama
po wysuszeniu jest widoczna
można użyć odplamiacza.
|
atrament
|
Wodą a
następnie odplamiaczem.
|
dżem
|
Letnią
wodą oraz słabym roztworem
środka czyszczącego.
|
pomadka
|
Odplamiaczem, a następnie
słabym roztworem środka
czyszczącego.
|
mleko
|
Odplamiaczem, a następnie
szamponem suchopianowym do
dywanów.
|
lakier
do paznokci
|
Acetonem (nie używać
zmywacza do paznokci).
|
farba
olejna
|
Usunąć
natychmiast przy użyciu
spirytusu. Zaschnięte plamy
po farbie olejnej są trudne
do usunięcia.
|
plastelina
|
Usunąć
przy użyciu sprayu do
usuwania gumy do żucia.
Zdrapać pozostałości, a
następnie użyć odplamiacza.
|
rdza
|
Usuwanie należy zlecić
profesjonalnej firmie
zajmującej się czyszczeniem.
|
czerwone wino
|
Zimną
wodą, a następnie roztworem
biologicznego proszku do
prania (1 łyżeczka proszku
na 0,3 l wody).
|
pasta
do butów
|
Odplamiaczem lub spirytusem.
|
sadza
|
Usunąć
przy pomocy odkurzacza, a
następnie użyć szamponu
suchopianowego do dywanów.
|
herbata
|
Letnim
roztworem środka
czyszczącego.
|
mocz
|
Rozcieńczonym roztworem octu
(kwasu octowego), a
następnie słabym roztworem
środka czyszczącego. W
przypadku starych plam
należy skonsultować się z
firmą zajmującą się
czyszczeniem.
|
wymiociny
|
Słabym
roztworem środka
czyszczącego, a następnie
rozcieńczonym odplamiaczem
proteinowym.
|
białe
wino
|
Wodą.
W razie potrzeby słabym
roztworem środka
czyszczącego.
|
|
|
|